Wniesienie aportu do spółki z o.o. przy podwyższeniu jej kapitału zakładowego – problemy praktyczne | Co do zasady

Przejdź do treści
Zamów newsletter
Formularz zapisu na newsletter Co do zasady

Wniesienie aportu do spółki z o.o. przy podwyższeniu jej kapitału zakładowego – problemy praktyczne

Wniesienie wkładu niepieniężnego (aportu) do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przy podwyższeniu kapitału zakładowego to powszechnie wykorzystywane narzędzie restrukturyzacji przedsiębiorstw, które jednak rodzi liczne kontrowersje doktrynalne i orzecznicze. W praktyce gospodarczej pojawiają się istotne wątpliwości dotyczące m.in. tego, jak wycenić aport, czy trzeba zawrzeć odrębną umowę aportową i czy można wnieść aport bez zmiany umowy spółki. Aby bezpiecznie przeprowadzić procedurę wniesienia aportu, warto wiedzieć, jak na te kwestie zapatrują się sądy oraz komentatorzy Kodeksu spółek handlowych.

Umowa aportowa – czy jest w ogóle potrzebna?

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych zagadnień w praktyce wnoszenia aportu przy podwyższeniu kapitału zakładowego spółki z o.o. jest to, czy trzeba zawrzeć odrębną umowę aportową (dwustronną czynność prawną) między wspólnikiem a spółką, czy też wystarczy, że wspólnicy podejmą uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego, a wspólnik wnoszący aport złoży oświadczenie o objęciu udziałów (bez podpisywania umowy aportowej).

W doktrynie i orzecznictwie zarysowały się dwa sprzeczne poglądy. Zgodnie z pierwszym z nich przepisy Kodeksu spółek handlowych regulują jedynie kwestie korporacyjne związane z podwyższeniem kapitału zakładowego, a do kwestii związanych z wnoszeniem składników majątkowych do spółki odnoszą się przepisy Kodeksu cywilnego – w związku z czym przy wnoszeniu aportu trzeba uwzględnić przepisy obu kodeksów.

Przedstawiciele drugiego poglądu uważają, że przepisy Kodeksu spółek handlowych wyczerpująco regulują kwestię podwyższenia kapitału zakładowego w zamian za wniesienie aportu, a zatem nie trzeba odwoływać się w tej materii do przepisów Kodeksu cywilnego.

Stanowisko Sądu Najwyższego – trzeba zawrzeć odrębną umowę aportową

Sąd Najwyższy w wyroku z 19 października 2006 r. (V CSK 215/06) stwierdził, że osoby prawne zawierające umowy działają zgodnie z art. 38 k.c. przez swoje organy, co oznacza, że oświadczenia woli spółki z ograniczoną odpowiedzialnością są składane przez jej zarząd. Brak takiego oświadczenia zarządu, w ocenie Sądu Najwyższego, powoduje niedojście do skutku umowy przenoszącej własność aportu na rzecz spółki. A ponieważ przepisy Kodeksu spółek handlowych nie wymagają złożenia przez zarząd spółki oświadczenia o akceptacji przedmiotu aportu, to przyjęcie powyższej koncepcji Sądu Najwyższego prowadzi do konkluzji, że do skutecznego wniesienia aportu do spółki konieczne jest zawarcie umowy pomiędzy spółką a wspólnikiem wnoszącym aport.

Podobne stanowisko zajął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach, który w wyroku z 11 grudnia 2007 r. (III SA/Gl 1030/07) wskazał, że dla wniesienia aportu do spółki w postaci linii technologicznej, czyli nabycia przez spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością prawa własności powyższego aktywa, wymagana jest umowa pomiędzy spółką a wspólnikiem obejmującym udziały o wartości odpowiadającej wartości aportu, przenosząca na spółkę własność rzeczy-towaru.

Stanowisko przeciwne – nie potrzeba odrębnej umowy

Część doktryny kwestionuje jednak konieczność zawierania odrębnej umowy aportowej.

Zdaniem przedstawicieli tego poglądu objęcie udziału w spółce z o.o. (a także wniesienie aportu) nie ma charakteru umowy wzajemnej zawieranej między spółką a wspólnikiem. Jest częścią skomplikowanego procesu, którego wyczerpująca regulacja znajduje się w przepisach Kodeksu spółek handlowych. Oświadczenie o objęciu udziałów w spółce z o.o., a także pokrycie udziału (względnie zobowiązanie wspólnika do wniesienia wkładu) jest jednostronnym oświadczeniem woli wspólnika.

Zgodnie z tym stanowiskiem zarząd spółki, do której wnoszony jest aport, nie ma prawa odmówić przyjęcia aportu – jego zadaniem jest jedynie kontrola, czy przedmiot aportu został rzeczywiście wniesiony.

Jeżeli zarząd stwierdzi, że przedmiot aportu nie został wniesiony do spółki, to członkowie tego organu mogą odmówić podpisania oświadczenia, że wkłady na podwyższony kapitał zakładowy zostały w całości wniesione. W takiej sytuacji podwyższony kapitał nie zostanie zaakceptowany przez sąd rejestrowy (a podwyższenie jest skuteczne od momentu wpisu do rejestru).

Zwolennicy tego poglądu konkludują, że skoro zarząd ma uprawnienie do weryfikacji, czy wspólnik rzeczywiście wniósł swój wkład do spółki, i w konsekwencji może zablokować podwyższenie kapitału, to z praktycznego punktu widzenia nie trzeba zawierać odrębnej umowy w tym zakresie pomiędzy wspólnikiem a spółką[1].

Przedstawiciele tego nurtu dodają, że w chwili zawierania umowy aportowej, czyli przed rejestracją podwyższenia kapitału zakładowego, w rejestrze nie istnieje w sensie prawnym udział, który wspólnik miałby „dostać” w zamian za wniesienie przedmiotu aportu do spółki. Wobec powyższego świadczenie wynikające z umowy aportowej, które miałby dostać wspólnik, nie istnieje w momencie zawierania tejże umowy.

Warto dodać, że ci sami autorzy wskazują, że choć w ich ocenie Kodeks spółek handlowych zawiera wyczerpującą regulację procedury podwyższenia kapitału zakładowego, to – przez wzgląd na bezpieczeństwo obrotu – jeżeli Kodeks cywilny przewiduje wyższe wymogi co do formy jednostronnej czynności prawnej, jaką jest oświadczenie o objęciu i pokryciu nowych udziałów, należałoby zastosować przepisy Kodeksu cywilnego (np. jeżeli aportem jest wnoszona nieruchomość, to dobrze, żeby oświadczenie o objęciu udziału i wniesieniu aportu miało formę aktu notarialnego, nawet jeżeli takiej formy nie przewiduje Kodeks spółek handlowych).  

Ewolucja orzecznictwa Sądu Najwyższego

W ostatnich latach można zaobserwować ewolucję stanowiska Sądu Najwyższego. W wyroku z 7 sierpnia 2014 r. (II CSK 740/13) Sąd Najwyższy stwierdził, że umowa spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, w której w celu pokrycia udziałów wspólnicy wnoszą wkład niepieniężny w postaci współwłasności należącej do nich nieruchomości, stanowi co do zasady czynność prawną zobowiązująco-rozporządzającą, a więc zobowiązuje do przeniesienia i jednocześnie przenosi własność tej nieruchomości na powstałą spółkę z o.o. w organizacji. 

W wyroku z 6 kwietnia 2016 r. (IV CSK 403/15) Sąd Najwyższy dodał, że w chwili zawarcia umowy spółki z o.o. (jako innej umowy o podwójnym skutku w rozumieniu art. 510 § 1 k.c.) na powstałą wskutek tej czynności prawnej spółkę z o.o. w organizacji przejdą wierzytelności wnoszone tytułem wkładu.

Oba wyroki były wprawdzie wydane w stosunku do spółki z o.o. w organizacji, niemniej zgodnie z art. 261 k.s.h. przepisy w zakresie wniesienia wkładów niepieniężnych przy powstaniu spółki z o.o. mają odpowiednie zastosowanie przy podwyższeniu kapitału zakładowego. Należy zatem przypuszczać, że Sąd Najwyższy zająłby podobne stanowisko przy wnoszeniu aportu w ramach podwyższenia kapitału zakładowego już zarejestrowanej spółki z o.o.

Praktyczne konsekwencje dla przedsiębiorców

Z punktu widzenia praktyki gospodarczej bezpieczniejszym rozwiązaniem jest zawarcie odrębnej umowy aportowej, szczególnie gdy przedmiotem aportu są nieruchomości, przedsiębiorstwa lub inne składniki majątkowe wymagające szczególnej formy przeniesienia własności.

Brak zawarcia odrębnej umowy rozporządzającej może skutkować nieskutecznym nabyciem przez spółkę majątku będącego przedmiotem wkładu.

Strony umowy aportowej i reprezentacja

Stronami umowy aportowej powinni być:

  • wspólnik wnoszący wkład niepieniężny (np. nieruchomość),
  • spółka z o.o. reprezentowana przez:
    • jeśli wspólnik wnoszący aport nie jest członkiem zarządu – zarząd spółki z o.o. zgodnie z zasadami reprezentacji,
    • jeśli wspólnik wnoszący aport jest członkiem zarządu – pełnomocnika powołanego uchwałą zgromadzenia wspólników lub radę nadzorczą, jeśli została ustanowiona w spółce (zastosowanie znajdzie bowiem reguła wyrażona w art. 210 k.s.h.).

Jeśli wszystkie udziały spółki przysługują jedynemu wspólnikowi albo jedynemu wspólnikowi i spółce, a wspólnik jest zarazem jedynym członkiem zarządu, umowa pomiędzy tym wspólnikiem a reprezentowaną przez niego spółką wymaga formy aktu notarialnego (chyba że umowa zostaje zawarta przy wykorzystaniu wzorca udostępnionego w systemie teleinformatycznym).

Treść umowy aportowej

Umowa aportowa powinna szczegółowo określać przedmiot tego wkładu oraz osobę wspólnika wnoszącego aport, jak również liczbę i wartość nominalną objętych w zamian udziałów.

Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 25 stycznia 2013 r. (I ACa 933/12) wskazał, że szczegółowe określenie przedmiotu aportu w przypadku wnoszenia środków trwałych w postaci obiektów maszyn i urządzeń ma polegać na określeniu miejsca położenia obiektów, a także szczegółowym opisaniu obiektów.

Wyrok ten dotyczył wprawdzie treści umowy spółki z o.o., ale w naszej ocenie dobrze byłoby go uwzględnić również w stosunku do treści umowy aportowej.

Forma umowy aportowej

Chociaż umowa aportowa nie wymaga zachowania formy szczególnej, to w naszej ocenie w przypadku, gdy przedmiotem wkładu niepieniężnego są prawa majątkowe, co do których przeniesienia wymagana jest forma szczególna (np. forma aktu notarialnego przy przyniesieniu własności nieruchomości), rekomendowane jest zawarcie umowy aportowej również w takiej formie szczególnej.

Zasady wyceny aportu

Zgodnie ze stanowiskiem doktryny wartość aportu należy określić na podstawie jego wartości zbywczej w dniu podjęcia uchwały o podwyższeniu kapitału zakładowego spółki z o.o. w zamian za wkład niepieniężny (art. 175 § 1 w zw. z art. 261 k.s.h.)[2]. Ma to znaczenie dla odpowiedzialności wspólnika, który wnosi aport, jak również członków zarządu, gdyż są oni zobowiązani solidarnie wyrównać spółce brakującą wartość aportu, jeżeli jego cena została znacznie zawyżona w stosunku do wartości zbywczej.

W spółce z ograniczoną odpowiedzialnością (inaczej niż w spółce akcyjnej) nie ma obowiązku poddania wyceny aportu badaniu przez biegłego rewidenta. Wspólnicy sami dokonują wyceny aportu, podając jego wartość w uchwale o podwyższeniu kapitału zakładowego spółki z o.o. Niemniej, jak się wskazuje w doktrynie, swoboda wspólników spółki w wycenie aportu nie jest nieograniczona, ponieważ:

  • wkład niepieniężny powinien być wniesiony według jego wartości zbywczej z dnia podjęcia uchwały o podwyższeniu kapitału zakładowego spółki z o.o. (art. 175 § 1 w zw. z art. 261 k.s.h.),
  • aport nie może zostać wyceniony na mniej niż wartość nominalna udziałów obejmowanych w zamian za aport (art. 154 § 3 w zw. z art. 261 k.s.h.)[3].

Czy konieczna jest zmiana umowy spółki?

W praktyce wciąż pojawiają się wątpliwości dotyczące możliwości wniesienia aportu przy podwyższeniu kapitału zakładowego bez zmiany umowy spółki oraz konieczności opisania wkładów niepieniężnych w samej umowie spółki.

Art. 261 k.s.h. nakazuje przy podwyższeniu kapitału zakładowego odpowiednio stosować przepisy Działu I „Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością” dotyczące m.in. wkładów niepieniężnych. Takim przepisem jest art. 158 § 1 k.s.h., który stanowi, że jeżeli wkładem do spółki w celu pokrycia udziału ma być w całości albo w części wkład niepieniężny, umowa spółki powinna szczegółowo określić przedmiot tego wkładu oraz osobę wspólnika wnoszącego aport, jak również liczbę i wartość nominalną objętych w zamian udziałów. Niektórzy uczestnicy obrotu, notariusze, a także sądy rejestrowe odczytują to odesłanie w ten sposób, że przy wnoszeniu aportu na pokrycie udziałów w podwyższonym kapitale zakładowym należy dokonać odpowiedniej zmiany umowy spółki.

Komentatorzy dość jednoznacznie oceniają takie podejście jako bezzasadne, gdyż informacje wymagane przez art. 158 § 1 k.s.h. można umieścić nie w zmienionej umowie spółki, lecz w uchwale o podwyższeniu kapitału zakładowego[4]. „Odpowiednie stosowanie” nie oznacza bowiem mechanicznego przeniesienia wszystkich wymogów z art. 158 § 1 k.s.h. do umowy spółki, lecz ich adaptację do specyfiki podwyższenia kapitału.

W przypadku gdy udziały w podwyższonym kapitale zakładowym obejmowane będą w zamian za wkłady niepieniężne, uchwała wspólników o podwyższeniu kapitału zakładowego powinna określać zgodnie z odpowiednio stosowanym art. 158 § 1 k.s.h.:

  • osobę wspólnika lub nowego wspólnika, który obejmie udziały w podwyższonym kapitale zakładowym w zamian za aport,
  • przedmiot aportu,
  • liczbę i wartość nominalną udziałów, które mają zostać objęte w zamian za aport.

Celem regulacji art. 158 § 1 k.s.h. jest jedynie ustalenie, że decyzja o tym, czy i na jakich warunkach do spółki mają być wniesione wkłady niepieniężne, należy do wspólników (co jest spełnione, gdy niezbędne dane zawarte są w uchwale o podwyższeniu kapitału zakładowego), a nie poinformowanie uczestników obrotu o tym, że do spółki takie wkłady były wniesione. Poza tym możliwość uzyskania takiej informacji jest zapewniona także wtedy, gdy wspomniane dane nie zostały wprowadzone do umowy spółki, gdyż uchwała, podobnie jak umowa spółki, znajduje się w aktach rejestrowych[5].

Większość komentatorów wyraźnie krytykuje praktykę wymuszania zmiany umowy spółki w celu wprowadzenia do niej danych o aporcie.

Stanowisko orzecznictwa sądowego

Potwierdza to również orzecznictwo sądowe. Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 22 maja 2013 r. (II FSK 2152/11) stwierdził:

Umowa spółki z dnia 1 lutego 2007 r. w art. 5 ust. 5 zawiera postanowienia, iż kapitał zakładowy Spółki może zostać podwyższony na warunkach określonych uchwałą Zgromadzenia Wspólników do kwoty 500.000.000 zł, do dnia 31 grudnia 2050 r. i uchwała taka nie stanowi zmiany umowy Spółki. Z tego względu, w ocenie sądu szczegółowe określenie przedmiotu wkładu (aportu) powinno znaleźć się właśnie w uchwale o podwyższeniu kapitału zakładowego.

Podobnie wypowiedział się Sąd Okręgowy w Szczecinie w postanowieniu z 13 listopada 2015 r. (VIII Ga 326/15), uchylając postanowienie sądu rejonowego, który oddalił wniosek o wpis podwyższenia kapitału z uwagi na brak zmiany umowy spółki w celu określenia danych o aporcie. Sąd okręgowy stwierdził:

Jeśli więc uchwała o podwyższeniu przewiduje objęcie udziałów w podwyższonym kapitale w zamian za wkłady niepieniężne, to właśnie uchwała (a nie umowa) powinna zawierać określenie zarówno tych wkładów jak i ich wartość i osobę obowiązaną do ich wniesienia.

Podejście praktyczne

Można więc wnieść aport do spółki z o.o. bez zmiany umowy spółki, jeżeli spełnione są łącznie dwa warunki:

  • umowa spółki przewiduje możliwość podwyższenia kapitału zakładowego bez zmiany umowy, określając maksymalną wysokość podwyższenia kapitału zakładowego oraz termin podwyższenia,
  • uchwała o podwyższeniu kapitału szczegółowo określa: przedmiot aportu, osobę wspólnika wnoszącego aport oraz liczbę i wartość nominalną objętych w zamian udziałów.

Niemniej jednak, mając na uwadze wciąż pojawiające się w praktyce obrotu gospodarczego wątpliwości interpretacyjne, w tym w szczególności ze strony notariuszy oraz sądów rejestrowych, w określonych przypadkach uzasadnione może być rozważenie podwyższenia kapitału zakładowego z jednoczesną zmianą umowy spółki w zakresie wprowadzenia do niej danych dotyczących aportu, o których mowa w art. 158 § 1 k.s.h.

Takie podejście, choć z punktu widzenia doktryny i orzecznictwa wydaje się nieuzasadnione, można brać pod uwagę zwłaszcza w sytuacjach, gdy potrzebny jest szybki i bezsprzeczny wpis podwyższenia kapitału zakładowego do rejestru, a istnieje uzasadnione ryzyko, że sąd rejestrowy lub notariusz mogą podnieść zastrzeżenia co do braku zmiany umowy spółki.

Decyzja o wyborze takiego rozwiązania powinna być każdorazowo poprzedzona szczegółową analizą konkretnego stanu faktycznego, w tym oceną praktyki danego sądu rejestrowego oraz notariusza sporządzającego akt notarialny, a także uwzględnieniem specyfiki przedmiotu aportu oraz pilności przeprowadzenia całej operacji.

Podsumowanie

Wniesienie wkładu niepieniężnego do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, mimo pozornej prostoty regulacji, w praktyce rodzi szereg istotnych wątpliwości prawnych wymagających szczególnej uwagi wspólników i organów spółki.

Z perspektywy praktyki gospodarczej bezpiecznym rozwiązaniem jest:

  • zawarcie odrębnej umowy aportowej w formie odpowiedniej do przedmiotu aportu,
  • dokonanie rzetelnej wyceny aportu według wartości zbywczej,
  • zawarcie wszystkich wymaganych elementów dotyczących aportu w uchwale o podwyższeniu kapitału zakładowego oraz w umowie spółki.

Świadomość przedstawionych problemów praktycznych oraz znajomość aktualnych stanowisk doktryny i orzecznictwa pozwoli skutecznie przeprowadzić procedurę wniesienia aportu, minimalizując ryzyka prawne związane z tą operacją.

Łukasz Śliwiński, radca prawny, Wiktor Zborowski, adwokat, praktyka transakcji i prawa korporacyjnego kancelarii Wardyński i Wspólnicy


[1] Komentarz M. Rodzynkiewicza, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, wyd. VII, 2018, art. 261, Komentarz M. Dumkiewicz, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, wyd. II, 2024, art. 261.

[2] Komentarz M. Chomiuk, red. Jara, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, wyd. 29, 2025, art. 261, komentarz M. Goszczyk, red. Opalski, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, wyd. 1, 2018, art. 261.

[3] Komentarz R. Pabis, red. Bieniak, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, wyd. 9, 2024, art. 158, komentarz A. Opalski, A. Wiśniewski, red. Opalski, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, wyd. 1, 2018, art. 158.

[4] J. Bieniak i in., Kodeks spółek handlowych. Komentarz, wyd. 9, 2024.

[5] A. Opalski (red.), Kodeks spółek handlowych. Tom IIB. Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Komentarz. Art. 227–300, wyd. 1, 2018.