Kiedy należy wycofać z obrotu handlowego produkt, który okazał się niebezpieczny
19.08.2010
life sciences
Produkt niebezpieczny zdefiniowano w Kodeksie cywilnym. Natomiast przepisy administracyjne, m.in. ustawa o ogólnym bezpieczeństwie produktów, określają obowiązki producentów i dystrybutorów w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa.
Za produkt niebezpieczny mogą być uznane wszelkie rzeczy ruchome – od wyrobów włókienniczych, poprzez sprzęt AGD, aż po maszyny i samochody. Produkt niebezpieczny to taki, który nie zapewnia bezpieczeństwa, jakiego można oczekiwać, uwzględniając jego normalne użycie. Producenci w dążeniu do zapewnienia bezpieczeństwa produktów dbają, aby ich konstrukcja, skład, metoda wytwarzania i oznakowanie były zgodne z przepisami szczegółowymi w tym zakresie. Bezpieczeństwo produktu wzmacnia się również przez odpowiednią prezentację – prawidłowe oznakowanie, odpowiedzialną reklamę oraz adekwatne i komunikatywne deklaracje na temat właściwości produktu. Mimo starannego działania producenta w praktyce może się okazać, że dany produkt jest niebezpieczny, np. z powodu wadliwej konstrukcji albo braku właściwych ostrzeżeń dotyczących użytkowania.
Jeżeli producent, np. na podstawie informacji pochodzących od konsumentów, zidentyfikuje ryzyko stwarzane przez jego produkt, jest zobowiązany samodzielnie ocenić stopień tego ryzyka i podjąć określone działania w celu wyeliminowania niebezpieczeństwa. Wybór tych działań zależy od stopnia i rodzaju zagrożenia. W niektórych przypadkach wystarczy umieścić na opakowaniu dodatkowe ostrzeżenia, zaś w innych niezbędne może się okazać wycofanie produktu z sieci dystrybucji, a nawet wycofanie go zarówno z sieci dystrybucji, jak i od konsumentów. Niekiedy konieczne będzie podanie informacji o zagrożeniu do publicznej wiadomości. Producent będzie też musiał zgłosić produkt do europejskiej bazy RAPEX oraz powiadomić o swoich działaniach naprawczych Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jeżeli niebezpieczeństwo produktu zidentyfikuje inspekcja handlowa w toku kontroli, wówczas działania naprawcze zarządzą inspektorzy. Producent będzie wtedy bardzo ograniczony w ich kształtowaniu. Będzie również musiał zapłacić administracyjne kary za zaniedbania.
Sylwia Paszek
Tekst ukazał się 12 sierpnia 2010 roku w Akademii prawa gospodarczego Dziennika Gazety Prawnej