Spory na gruncie umowy wykorzystującej Warunki Kontraktowe FIDIC
Czy postępowanie przed Komisją Rozjemczą jest warunkiem wszczęcia postępowania arbitrażowego?
„Sens procedury FIDIC [dotyczącej rozstrzygania sporów – przyp.aut.] jest taki, by zrobić wszystko, aby spór nie trafił do sądu. Polubownych procedur nie można pominąć, są obowiązkowe” – argumentowali pełnomocnicy zamawiającego w sprawie rozstrzygniętej 19 marca 2015 roku przez Sąd Najwyższy (IV CSK 443/14). Na tej podstawie dochodzili uchylenia wyroku Sądu Arbitrażowego przy KIG, który rozstrzygał, bez uprzedniego przeprowadzenia przez strony postępowania przed Komisją Rozjemczą, spór na gruncie umowy zawartej z wykorzystaniem Warunków Kontraktowych FIDIC.
Tymczasem celem wprowadzenia do Warunków Kontraktowych FIDIC Komisji Rozjemstwa w Sporach (Komisji Rozjemczej) było wyposażenie uczestników procesu budowlanego w narzędzie zapewniające efektywne rozstrzyganie sporów powstających w trakcie realizacji robót – i to w sposób, który tej realizacji nie zagraża, czyli m.in. szybko i skutecznie.
Sąd Najwyższy poddał zatem interpretacji postanowienia klauzuli 20 Warunków Kontraktowych FIDIC. Chodziło o zbadanie, czy według tych postanowień strony są zobowiązane do wystąpienia o rozstrzygnięcie sporu do Komisji Rozjemczej przed wszczęciem postępowania arbitrażowego i czy udział Komisji Rozjemczej w modelu rozstrzygania sporów według FIDIC jest obowiązkowy.
SN nie rozstrzygnął jednak, czy kolejne etapy procedury rozstrzygania sporów według FIDIC, w tym udział Komisji Rozjemczej w sporze, są obligatoryjne czy fakultatywne. Orzekł jedynie, że w okolicznościach rozstrzyganej sprawy strony dokonały modyfikacji Warunków Ogólnych w taki sposób, że zgodziły się, na wypadek niepowołania rozjemcy, poddać spór od razu pod rozstrzygnięcie arbitrażu.
Rozstrzygnięcie SN nie budzi kontrowersji, ponieważ jednak opiera się wyłącznie na ustaleniu zgodnego zamiaru stron w przedmiocie modyfikacji Warunków Ogólnych, nie ma charakteru uniwersalnego w sprawie stosowania wzorca FIDIC.
Tym bardziej warto przyjrzeć się sprawie rozstrzygniętej nie tak dawno przez Federalny Sąd Najwyższy w Szwajcarii wyrokiem z 7 lipca 2014 r. (nr sprawy: 4A_124/2014). Sąd ten analizował, czy postępowanie przed Komisją Rozjemczą jest warunkiem, który musi zostać spełniony zawsze przed poddaniem sprawy pod rozstrzygnięcie arbitrażu na mocy Klauzuli 20 Warunków Kontraktowych FIDIC.
Sprawa dotyczyła sporu wynikającego z umowy między francuską spółką wykonującą roboty budowlane a rumuńskim podmiotem publicznym odpowiedzialnym za budowę autostrady. Umowa została zawarta zgodnie z Warunkami Kontraktowymi FIDIC (sąd nie określił, której książki). W 2011 roku wykonawca zawiadomił zamawiającego o zamiarze skierowania sporu do Komisji Rozjemczej na podstawie klauzuli 20, po czym w żmudnym, kilkumiesięcznym procesie strony próbowały powołać Komisję. Do jej składu zostały ostatecznie powołane trzy osoby, ale umowa o rozjemstwo, niezbędna do podjęcia czynności przez Komisję, nigdy nie została podpisana. Ostatecznie w 2012 roku wykonawca wszczął postępowanie arbitrażowe. Zamawiający tymczasem zakwestionował jurysdykcję sądu arbitrażowego, argumentując, że zanim możliwe będzie podjęcie postępowania arbitrażowego, musi się odbyć postępowanie przed Komisją.
Zdaniem Federalnego Sądu Najwyższego w Szwajcarii brzmienie postanowień klauzuli 20 Warunków Kontraktowych FIDIC wskazuje, że postępowanie przed Komisją istotnie jest koniecznym warunkiem późniejszego poddania sprawy pod rozstrzygnięcie arbitrażu. Jednocześnie sąd uznał, że od tego wymogu istnieją wyjątki, które znalazły zastosowanie w rozstrzyganej przezeń sprawie.
Sąd w interpretacji akapitów klauzuli 20 skoncentrował się głównie na brzmieniu ich postanowień, ale też dokonał ich wykładni jako spójnej całości i wziął pod uwagę cel zawartej w nich regulacji. Podkreślił także, że choć tworzą one wzorce umów, należy interpretować je w sposób zindywidualizowany w świetle okoliczności danej sprawy.
Sąd uznał więc, że z użycia terminu „Spory będą rozstrzygane” w klauzuli 20.2 wynika, że poddanie sporu rozstrzygnięciu Komisji jest wymogiem, a nie opcją. Wbrew argumentacji sądu arbitrażowego FSN stwierdził, że klauzula 20.4, która używa zwrotu „każda ze Stron może” [wnieść spór do Komisji], nie stanowi przepisu szczególnego w stosunku do klauzuli 20.2 i nie sugeruje, że postępowanie przed Komisją jest fakultatywne. Sąd podkreślił, że słowo „może” w tym kontekście oznacza po prostu, że ten etap rozstrzygania sporu jest dostępny dla każdej ze stron.
Federalny Sąd Najwyższy nie zgodził się także z zaprezentowaną przez sąd arbitrażowy szeroką wykładnią wyjątków wynikających z klauzuli 20.8. Sąd arbitrażowy twierdził bowiem, że postanowienia klauzuli 20.8 pozwalają wszcząć postępowanie arbitrażowe z pominięciem Komisji zawsze, jeśli z jakiegokolwiek powodu Komisja nie istnieje w chwili powstania sporu. Taka interpretacja jest jednak nie do pogodzenia z mechanizmem rozstrzygania sporów na gruncie FIDIC, w szczególności w przypadkach, w których umowa przewiduje Komisję ad hoc, a więc z definicji powstającą dopiero po powstaniu sporu.
Federalny Sąd Najwyższy uznał jednak, że istnieją wyjątki od obowiązku przedłożenia sporu pod rozstrzygnięcie Komisji. Wynikają one z postanowień klauzuli 20.8 oraz z ogólnej zasady dobrej wiary. W efekcie sąd stwierdził, że szczególne okoliczności mogą uzasadniać brak uprawnienia strony do zakwestionowania wszczęcia postępowania arbitrażowego na tej podstawie, że nie odbyło się wcześniej postępowanie przed Komisją.
Sąd przypomniał, że celem wprowadzenia Komisji Rozjemczej do Warunków Kontraktowych FIDIC było ułatwienie skutecznego rozwiązywania sporów powstałych w toku realizacji robót. Jednakże w rozstrzyganej sprawie powołanie Komisji miało miejsce po zakończeniu prac, czyli w chwili, gdy stanowiska stron były już nie do pogodzenia. Jest zatem mało prawdopodobne, że postępowanie przed Komisją uchroniłoby strony przed przekazaniem sporu do arbitrażu.
Ponadto Komisja nie była w stanie podjąć żadnej czynności w okresie 15 miesięcy od skierowania przez wykonawcę sprawy do rozstrzygnięcia. Okres ten był więc pięciokrotnie dłuższy od przewidzianego w FIDIC 84-dniowego okresu na wydanie rozstrzygnięcia przez Komisję.
Wreszcie sąd uznał, że niepodpisanie umowy o rozjemstwie (wymaganej zgodnie z subklauzulą 20.2 do podjęcia czynności przez Komisję) oznacza, że Komisji „nie ma na miejscu/do dyspozycji” w rozumieniu subklauzuli 20.8., co uzasadnia zastosowanie wyjątku z pkt. b) tej klauzuli, tj. skierowanie sporu bezpośrednio do arbitrażu.
Sądy państwowe rzadko mają okazję dokonywać interpretacji Warunków Kontraktowych FIDIC. Ponieważ FIDIC ma szerokie zastosowanie na całym świecie, przytoczone rozstrzygnięcie jest ważne także dla umów realizowanych poza granicami Szwajcarii i według prawa innego niż szwajcarskie.
Najważniejszym aspektem komentowanego rozstrzygnięcia jest wskazanie, że z punktu widzenia ustalenia, czy postępowanie przed Komisją Rozjemczą ma charakter obligatoryjny czy fakultatywny, kluczowy jest cel regulacji FIDIC dotyczącej rozstrzygania sporów, którym jest skuteczne uzyskanie przez strony rozstrzygnięcia sporu. Tym samym rozstrzygnięcie sądu wskazuje, że wszelkie działania stron mające na celu blokowanie w złej wierze postępowania przed Komisją Rozjemczą nie pozbawią drugiej strony możliwości wszczęcia postępowania arbitrażowego w celu uzyskania rozstrzygnięcia.
Mirella Lechna, praktyka infrastruktury, transportu, zamówień publicznych i PPP kancelarii Wardyński i Wspólnicy