Minister Infrastruktury wykonał pierwszy krok w sprawie nowych pozwoleń na offshore w Polsce
1 grudnia 2021 r. opublikowano długo wyczekiwane rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie oceny wniosków w postępowaniu rozstrzygającym ustalające kryteria, według których oceniane będą wnioski o przyznanie pozwolenia na wznoszenie sztucznych wysp. Inwestorzy, którzy uzyskają te pozwolenia, będą mogli uczestniczyć w przyszłych aukcjach dla morskich farm wiatrowych.
Wnioski o wydanie takich pozwoleń będą składać inwestorzy zainteresowani rozwojem projektów morskich farm wiatrowych w 11 obszarach wyszczególnionych w ustawie o promowaniu wytwarzania energii z morskich farm wiatrowych (tzw. ustawie offshore). Pozwolenia na wznoszenie sztucznych wysp są pierwszymi istotnymi pozwoleniami na drodze do udziału w aukcjach i docelowo wybudowania morskich farm wiatrowych (faza II offshore w Polsce).
5 GW nowych mocy offshore do wygrania w przyszłych aukcjach
Aukcje dla morskich farm wiatrowych Prezes Urzędu Regulacji Energetyki, zgodnie z ustawą offshore, zorganizuje w 2025 i 2027 r. Podczas każdej z tych aukcji będzie mogła zostać sprzedana energia z farm wiatrowych o łącznej mocy 2500 MW. W razie potrzeby, jeśli na aukcjach w 2025 i 2027 r. nie zostanie sprzedana cała możliwa do zakontraktowania energia, Prezes URE będzie mógł ogłosić kolejne aukcje w 2028 r., a także w kolejnych latach. Dzięki nim do 2040 r. powstanie co najmniej 5 GW mocy zainstalowanej w morskich farmach wiatrowych, co razem z projektami realizowanymi obecnie (5,9 GW do 2030 r.) ma dać około 11 GW mocy zainstalowanej w farmach offshore w polskim regionie Morza Bałtyckiego. Łączny potencjał farm wiatrowych polskiej części Bałtyku oceniany jest na około 20 GW, co stanowi 25% potencjału całego Morza Bałtyckiego, szacowanego na 80 GW.
Intensywne konsultacje treści rozporządzenia
Przygotowywaniu rozporządzenia towarzyszyły bardzo intensywne negocjacje między Ministerstwem Infrastruktury, Ministerstwem Klimatu i Środowiska oraz polskimi i zagranicznymi inwestorami. Polskie spółki skarbu państwa zadeklarowały bardzo aktywne zaangażowanie w budowę morskich farm wiatrowych. PGE, która będzie realizować morskie farmy wiatrowe w II fazie razem z Eneą i Tauronem, zadeklarowała wybudowanie dodatkowych 2,5 GW, co razem z rozwijanymi już farmami o łącznej mocy około 3,5 GW ma dać 6 GW mocy w offshore. Z kolei największa spółka paliwowa w Polsce zadeklarowała ubieganie się o wszystkie dostępne 11 obszarów.
Długa lista kryteriów
Spełnienie kryteriów wymaganych w rozporządzeniu będzie skutkowało przyznaniem określonej liczby punktów. Rozporządzenie przewiduje następujące kryteria i liczbę punktów:
- pozytywne zaopiniowanie lub brak zastrzeżeń do wniosku – 4 pkt
- zgodność inwestycji z funkcją podstawową albo dopuszczalną, oraz zgodność inwestycji z zakazami i ograniczeniami wynikającymi z planu zagospodarowania obszarów morskich – 4 pkt
- wykazanie, że w danym akwenie będzie możliwe prowadzenie innych przedsięwzięć niż morskie farmy wiatrowe – do 2 pkt
- stopień dostosowania dat rozpoczęcia i zakończenia budowy morskiej farmy wiatrowej oraz jej eksploatacji do interesu gospodarki narodowej, oraz okresy obowiązywania pozwolenia – 1-5 pkt
- przedstawienie zabezpieczenia finansowego w postaci gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej, kaucji lub poręczenia zabezpieczającego opłatę za Pozwolenie na wznoszenie sztucznych wysp (w wysokości 1 promila wartości inwestycji) – 8 pkt za gwarancję bankową i kaucję, 6 pkt za gwarancję ubezpieczeniową i 4 pkt za poręczenie
- możliwość realizacji morskiej farmy wiatrowej z własnych środków wnioskodawcy – do 15 pkt
- możliwość realizacji morskiej farmy wiatrowej ze środków pochodzących z kredytów lub pożyczek – do 8 pkt
- możliwość realizacji morskiej farmy wiatrowej z dostępnych środków publicznych, w tym dotacji ze środków Unii Europejskiej – do 2 pkt
- dotychczasowa realizacja lub eksploatacja morskiej farmy wiatrowej lub farmy onshore – 8 pkt
- dotychczasowa realizacja lub eksploatacja konwencjonalnej elektrowni – do 8 pkt
- dotychczasowa realizacja lub eksploatacja sieci wysokiego napięcia lub wyprowadzenia mocy z morskiej farmy wiatrowej – do 6 pkt
- pozytywny wpływ planowanego przedsięwzięcia na transformację energetyczną i ograniczenie emisji gazów cieplarnianych (uzależniony od emisyjności wnioskodawcy – im wyższa wyjściowo, tym więcej punktów za transformację) – do 7 pkt
- wkład jakościowy w realizację poszczególnych krajowych polityk sektorowych – do 5 pkt
- wkład jakościowy w realizację poszczególnych unijnych polityk sektorowych – do 3 pkt
- posiadanie magazynu energii elektrycznej – do 5 pkt
- efektywność wykorzystania akwenu co najmniej 8 MW na km2 – do 5 pkt
- doświadczenie w realizacji projektów wodorowych – do 5 pkt.
Garść kontrowersji
Podczas prac nad rozporządzeniem wielokrotnie podnoszono zastrzeżenia do poszczególnych jego postanowień, szczególnie przez inwestorów zagranicznych. Zastrzeżenia te dotyczyły:
- niemożliwości przedstawienia gwarancji przez instytucję nieposiadającą ratingu trzech największych agencji ratingowych (S&P, Moody’s i Fitch), mimo że na terenie UE również funkcjonują agencje ratingowe,
- uwzględniania realizacji inwestycji w morskie farmy wiatrowe i farmy onshore jedynie na terenie UE, co dyskryminuje podmioty realizujące inwestycje np. w Wielkiej Brytanii czy Norwegii,
- wprowadzenia kryterium „wpływu na transformację energetyczną”, promującego zapóźnienie technologiczne i posiadane aktywa węglowe, co można odczytać jako wspieranie polskich spółek energetycznych i dyskryminację podmiotów zagranicznych posiadających już obecnie w swoim portfolio znaczne moce zainstalowane w OZE,
- niemożliwości uwzględniania doświadczenia więcej niż jednego podmiotu/grupy kapitałowej w wypadku realizacji inwestycji w formule joint venture (co obecnie jest standardem w projektach offshore w Polsce).
Spodziewane zainteresowanie Komisji Europejskiej konkurencyjnością na jednolitym rynku europejskim
Wątpliwości te podzielają nie tylko inwestorzy zagraniczni, ale również niektórzy przedstawiciele rządu, którzy w toku prac nad rozporządzeniem stwierdzili, że niektóre przepisy mogą zostać uznane za naruszające zasadę konkurencyjności na jednolitym rynku europejskim. Budzi to wątpliwości tym większe, że Komisja Europejska wydała wspólną decyzję notyfikacyjną dla zarówno I, jak i II fazy wsparcia farm offshore. Z tego powodu naruszenie zasad konkurencyjności może zagrozić realizacji nawet tych inwestycji, które realizowane są w ramach I fazy wsparcia, nie wspominając już o możliwym kwestionowaniu legalności rozporządzenia przed organami Unii Europejskiej.
Igor Hanas, adwokat, praktyka energetyczna kancelarii Wardyński i Wspólnicy